Reklama

Niedziela Małopolska

9 września – wspomnienie bł. Anieli Salawy

Nadwiślańska mistyczka

Ilekroć idę ul. Radziwiłłowską w Krakowie, wychodzącą dziś na Dworzec Główny i nowoczesną galerię handlową, wypatruję tablicy pod numerem 20. Upamiętnia ona błogosławioną Służącą, która w zimnej suterenie tej kamienicy spędziła ostatnie 4 lata życia

Niedziela małopolska 36/2014, str. 7

[ TEMATY ]

wspomnienia

ludzie

Małgorzata Cichoń

W suterynie tego domu miszkała bł. Aniela Salawa w latach 1918-1922

W suterynie tego domu miszkała bł. Aniela Salawa w latach 1918-1922

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamienica nie wygląda z zewnątrz okazale. Aniela mieszkała w pokoiku od podwórza. Tą bramą wchodziła świecka, uboga, pokorna mistyczka, beatyfikowana na krakowskim Rynku w 1991 r. przez Jana Pawła II? Co ciekawe, to właśnie wtedy Papież Polak po raz pierwszy i ostatni odprawił Eucharystię na tym głównym placu Krakowa. Nie czynił tego wcześniej jako biskup czy kardynał, lecz właśnie przy okazji wyniesienia na ołtarze biednej służącej, która często modliła się przed Najświętszym Sakramentem i nawet w ciężkiej chorobie (chorowała prawdopodobnie na stwardnienie rozsiane, gruźlicę kości i raka żołądka) nie chciała rezygnować z udziału we Mszy św. Gdy już nie mogła wstać z łóżka – Komunię św. przynosili jej ojcowie jezuici.

Dobry człowiek

W Krakowie mieszkała prawie 25 lat, posługując w różnych domach. Przywędrowała tu z Sieprawia pieszo i boso (trzymając buty w ręku, żeby się nie zniszczyły) w 1897 r. jako 16-latka, wsparta przykładem siostry, Teresy, która wcześniej została służącą. Pochodziły z wielodzietnej rodziny, w której się nie przelewało. Chciały odciążyć rodziców. Przedwczesna śmierć starszej, pobożnej siostry miała wpływ na duchowy przełom w życiu Anieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Jakie są rysy duchowości bł. Anieli Salawy? – pytam o to w krakowskim klasztorze franciszkanów o. Stanisława Sikorę OFMConv, który obecnie odpowiada za rozwój kultu Błogosławionej. – Aniela Salawa to przede wszystkim dobry człowiek, który od siebie wymagał i stawiał sobie cel. To nie jest łatwe, kiedy pracuje się w trudnych warunkach. Trzeba pamiętać, że wówczas służąca to był ostatni zawód w hierarchii społecznej. Poza tym była dobrą chrześcijanką, dzieckiem Kościoła. Była zachwycona Krakowem, cieszyła się, że tyle tu kościołów, pięknych nabożeństw, że jest możliwość kierownictwa duchowego. Korzystała z tego. Ponadto była świecką franciszkanką, realizującą ideały św. Franciszka: pokój, dobroć, miłość do Chrystusa cierpiącego. Pan ją zapraszał do głębszej relacji, była mistyczką. Musiała mieć kobiecy tupet, by powiedzieć, że ona chce być ofiarą przebłagania między ziemią a niebem – uśmiecha się o. Stanisław.

Z wyobraźnią miłosierdzia

Mój rozmówca podkreśla, że Aniela Salawa reprezentuje „krakowskie miłosierdzie”, choć w innym wydaniu niż np. św. Siostra Faustyna, św. Brat Albert czy bł. Bernardyna Jabłońska. Ona ma inny typ miłosierdzia. Rozwinęła je zwłaszcza w 1915 r., podczas I wojny światowej. Służąca idzie do więźniów, ofiar, jeńców, przedstawicieli różnych narodów i wyznań. Pomaga im, nie znając języka. Przynosi żywność, którą kupuje za własną, niewysoką pensję, wspiera ich duchowo, przygotowuje na śmierć.

Choć i we własnym życiu problemów jej nie brakuje. Doświadcza intryg, upokorzeń, odrzucenia przez ludzi. Pogłębiają się jej problemy ze zdrowiem. Nie dziwi się temu, stara się o spokój i godność – sama zdecydowała przecież, że chce być podobna do Chrystusa cierpiącego.

Reklama

Siły duchowe czerpie z modlitwy. Potrafi być na niej tak skupiona, że raz nawet przez nieuwagę zamknięto ją na noc w kościele św. Mikołaja. To jednak niejedyne miejsce omodlone w Krakowie przez bł. Anielę. Lubiła przychodzić na adorację do kościoła bernardynek przy ul. Poselskiej, gdyż przez dłuższy czas pracowała w pobliskim domu przy ul. Senackiej 6. Bywała też w Podgórzu, u redemptorystów, a także w kościele św. Barbary u jezuitów. Często zachodziła również do Domu Stowarzyszenia św. Zyty przy ul. Mikołajskiej 30 (dziś działa tu hotel „Mikołaj”), gdzie w różnoraki sposób wspierano służące, ucząc je m.in. czytać, pisać, gotować. Tam też mieścił się szpitalik, w którym bł. Aniela zmarła w 1922 r.

Specjalistka od nauki i chmur

Grób bł. Anieli znajduje się obecnie w krakowskiej bazylice franciszkanów (pl. Wszystkich Świętych 5) w kaplicy, do której przychodziła się modlić zwłaszcza w piątki Wielkiego Postu, kiedy wystawiano tu Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Byłaby zadowolona z miejsca swego pochówku – usytuowane jest naprzeciw kaplicy Matki Bożej Bolesnej, gdzie w ciągu dnia adorowany jest Chrystus. Po adoracji ludzie często modlą się przy grobie bł. Służącej. Mimo że Aniela skończyła tylko dwie klasy, jest dobrą orędowniczką, m.in. w sprawach naukowych.

Inni mówią, że to specjalistka od odganiania chmur deszczowych – można się modlić do niej, gdy potrzebna jest dobra pogoda (takie świadectwo dał ostatnio m.in. bp Edward Janiak, ordynariusz diecezji kaliskiej, podczas Mszy św. dziękczynnej dożynkowej w Żerkowie). Wspiera też emigrantów – ona przecież w młodym wieku opuściła swój rodzinny dom w Sieprawiu, by ciężko pracować na służbie.

Pomogła Faustynie?

Ciekawostką, którą dzieli się ze mną o. Stanisław, jest fakt, że jedno z piękniejszych świadectw o Anieli dał o. Józef Andrasz, jezuita, sługa Boży. Zanim zaczął on spowiadać św. Siostrę Faustynę, już był spowiednikiem Anieli. Wyznał, że to na tej świeckiej osobie uczył się kierownictwa duchowego! Czyż nie skorzystała z tego potem Sekretarka Bożego Miłosierdzia? W tym kontekście szczególnego wymiaru nabiera też akt ofiarowania się Chrystusowi, który Aniela uczyniła, będąc już przykuta do łóżka. Napisała w nim: „Ofiaruję Ci resztę życia i śmierć w sprawie tak wielkiej, jaka ma się z Twojej woli dokonać ku czci i chwale Twej w Polsce najpierw, a przez Polskę wśród wielkiego świata…”.

2014-09-03 16:12

Ocena: +20 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrazek z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 38/2015, str. 30-31

[ TEMATY ]

wspomnienia

O. Pio

Grażyna Kołek

San Giovanni Rotondo. Krypta Ojca Pio w kościele św. Ojca Pio z Pietrelciny

San Giovanni Rotondo. Krypta Ojca Pio w kościele św. Ojca Pio z Pietrelciny

Zrywając kartkę z kalendarza w nadchodzącym tygodniu, natkniemy się na imię, które w dalekiej Italii ma wręcz magiczne brzmienie: Ojciec Pio. Zmarł on 23 września 1968 r. Żadna to więc okrągła rocznica, ale zwykłe skojarzenie, którego nie da się przeoczyć

Ojciec Pio we Włoszech „przegląda” się w każdej filiżance kawy. Jest w barach, sklepach, domach, a miejsce jego pochówku – San Giovanni Rotondo – przyciąga jak Golgota: trochę z ciekawości, ale głównie z powodu wiary.
CZYTAJ DALEJ

Sąd uchylił europejski nakaz aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego

2025-12-19 14:01

[ TEMATY ]

Marcin Romanowski

Karol Porwich/Niedziela

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił europejski nakaz aresztowania wydany wobec posła Marcina Romanowskiego - poinformowała w piątek rzecznik do spraw karnych tego sądu sędzia Anna Ptaszek.

Wcześniej na platformie X poinformował o decyzji sądu pełnomocnik posła PiS mec. Bartosz Lewandowski.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie opłatkowe w domu biskupów łódzkich

2025-12-20 08:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Spotkanie opłatkowe kard. Rysia przed objęciem diecezji krakowskiej

Spotkanie opłatkowe kard. Rysia przed objęciem diecezji krakowskiej

Kilka dni przed wigilią kardynał Grzegorz Ryś - administrator apostolski zaprosił do domu biskupów łódzkich na spotkanie opłatkowe Wojewodę Łódzkiego, Prezydent Miasta Łodzi, Marszałka Województwa Łódzkiego oraz przedstawicieli: Służb Mundurowych, Kuratorium Oświaty w Łodzi, Wyższych Uczelni, mediów, świata biznesu, organizacji charytatywnych, a także duchownych bratnich wyznań chrześcijańskich, którzy odpowiedzieli na zaproszenie i przybyli, by wspólnie się spotkać i złożyć sobie życzenia.

Po odczytaniu fragmentu z Ewangelii (Łk 1, 26-38) kardynał Grzegorz powiedział między innymi – To jest obietnica potomka. Ona jest wypowiedziana najpierw w Księdze Rodzaju, w trzecim rozdziale. Wprowadzę nie przyjaźń między ciebie, a Niewiastę, między Twoje potomstwo, a potomstwo Jej. Takie potomstwo, które zmiażdży głowę węża. Ta obietnica potomstwa, potem także często w liczbie pojedynczej, obietnica potomka, ona idzie przez całą Biblię, przez całe dzieje zbawienia. Bóg obiecuje potomstwo. To znaczy, że obiecuje nam wszystkim, obiecuje macierzyństwo i ojcostwo. Macierzyństwo i ojcostwo są treścią Bożej Obietnicy. Chcę powiedzieć, że nie ma takiego stanu życia, w którym człowiek nie byłby powołany do macierzyństwa i ojcostwa. Nie ma takiego stanu życia. Zobaczcie, że ta rozmowa, o której słuchaliśmy, to jest rozmowa o macierzyństwie z kobietą, która się deklaruje jako dziewica, a Bóg chce, żeby ona przy swoim dziewictwie, którego jej nie zabierze, żeby była matką. Wszystkie osoby w Kościele, które spadają w śruby czystości są powołane do macierzyństwa i do ojcostwa. Księża, którzy składają przestrzenie życia w celibacie, są powołani do ojcostwa. Jak nie są ojcami, to są co najwyżej starymi kawalerami. Macierzyństwo i ojcostwo polega na tym, że przekazujesz życie, że chcesz się podzielić życiem. - zauważył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję