Reklama

Śmiech to nie grzech

Milczenie owiec – milczenie ludzi

Niedziela Ogólnopolska 7/2017, str. 47

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dawno temu, w moich czasach studenckich podczas wakacji na Lubelszczyźnie opowiadał mi pewien rolnik, że wleczony na rzeź cielak płacze, dużymi łzami, przeczuwając swoją śmierć. Na szczęście osobiście tego nie widziałem, ale wierzę owemu gospodarzowi.

Niedawno oglądałem fabularno-dokumentalny film, przedstawiający uśmiercanie owiec w jednej z nowoczesnych rzeźni w Europie Zachodniej. Film pokazuje pewne analogie między zachowaniem społecznym zwierząt i ludzi. Po co w ogóle jest dzisiejsza, nowoczesna rzeźnia? Ano po to, aby w jak najkrótszym czasie i najmniejszym kosztem zabić jak najwięcej zwierząt. Żeby poprawić wydajność i zapewnić jak największe zyski, właściciel zakładu zatrudnia barana, najwyższej klasy tryka, samca alfa z imponującymi rogami. Potężny tryk robi na owcach odpowiednie wrażenie, swoim wyglądem i wielkim porożem.Po wstępnej krótkiej wzajemnej prezentacji owce bez problemu uznają jego przywództwo i podążają za nim bez buntu i rozbiegania się na boki. Biegną pokornie w stronę smutnego przeznaczenia, aż do końca, do mety swojego życia. Przed cicho, wprost bezszelestnie otwierającymi się szklanymi drzwiami – wejściem do miejsca bliskiej kaźni owiec – biegnący na czele ich stada tryk-przewodnik – skręca nagle sam w bok, w prawo, wchodząc do innego pomieszczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tu znajduje się jego królestwo: pełny żłób, świeża woda w korytku, a obok w różowym pojemniku owczy przysmak – sól. Przebiegła metoda, sprytny system przynosi świetny organizacyjny i ekonomiczny skutek. Zaskoczone, ogłupiałe owieczki wbiegają już same, bez tryka-przewodnika, do komory egzekucyjnej i trafiają natychmiast pod rzeźnicki nóż, już bez żadnych szans nawet na nieśmiały, indywidualny opór lub jakiś zorganizowany sprzeciw.

A teraz per analogiam: czy my, ludzie, milcząc, bez sprzeciwu, nie podążamy na rzeź za wykreowanymi przez media przewodnikami-trykami? Czy zmierzamy we właściwym kierunku, na zielone łąki i pastwiska, na niebieskie Chrystusowe szlaki zbawienia?

Czy inaczej, bierzemy za przewodnikami-trykami ochoczo kurs na rzeźnię? Większość z nas milczy i maszeruje, mknie wręcz do rzeźni i przetwórni konserw. Lecz i przewodnicy-tryki także niech pamiętają, co ich czeka.

Filmowy przewodnik-tryk, kiedy już z wiekiem straci swoje wizualne i samcze atuty dla owiec, trafia – jak jego ofiary – pod nóż. A że jego mięso jest mało atrakcyjne dla ludzi, bo jest żylaste i twarde, staje się karmą dla psów i kotów.

Mądry rabin z Podkarpacia mówił o przewodnikach duchowych, życiowych – Cyceronach politycznych, że jak ktoś ma 50 proc. racji, to pięknie, i należy się szacunek, a jak 60 proc., no, to jest dar od Pana Boga. Ale jak ktoś mówi, że ma 100 proc., to jest drań, obłudnik i kłamca. I trudno jest z ową opinią się nie zgodzić.

* * *

Andrzej Władysław Wodziński
Poeta, pisarz, dziennikarz, satyryk. Autor wielu tomów poetyckich, limeryków, zbiorów humoresek, książek, zbioru opowiadań i powieści. Publikuje wiersze, opowiadania, felietony i eseje w prasie literackiej. W przeszłości pracownik PR stołecznych teatrów i dziennikarz Polskiego Radia w redakcji rozrywki i satyry.

2017-02-08 10:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję