Na bezprawie odpowiedzmy kulturą spotkania i powrotem do takich wartości, jak solidarność, sprawiedliwość i wzajemny szacunek. Kard. Agostino Vallini apelował o to podczas specjalnej modlitwy za dotknięty potężnym skandalem korupcyjnym Rzym. Modlitwa za włoską stolicę odbyła się wczoraj wieczorem w bazylice Matki Bożej Większej i była zanoszona przed ikoną Maryi, patronki miasta - Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego).
„Jakże to możliwe, że w tym mieście zrodzonym z krwi męczenników i świętych dochodzi do tak strasznych rzeczy? Jakże to możliwe, że utracono poczucie przynależności do wspólnoty w imię pieniądza i władzy” – pytał na modlitewnym spotkaniu kard. Vallini, nazywając korupcję „wirusem zżerającym społeczeństwo”. Hierarcha apelował do rzymian, by nie poddawali się szerzącemu się złu, ale z odwagą podejmowali inicjatywy mające na celu zwalczenie wszelkiego bezprawia i przywrócenie praworządności.
Potężny skandal korupcyjny wybuchł w Rzymie na początku grudnia, kiedy to policja ujawniła istnienie grupy przestępczej o charakterze mafijnym, którą tworzyli urzędnicy z zarządu Wiecznego Miasta, lokalni politycy i biznesmeni. Łączyła ich sieć korupcyjnych powiązań, dzięki której kontrolowali przetargi i przywłaszczali sobie miliony euro ze środków publicznych. Okazało się, że rzymska mafia przeniknęła do wielu sfer życia włoskiej stolicy i czerpała korzyści ze sprzątania ulic i wywozu śmieci, organizacji pomocy dla imigrantów, usług, transportu miejskiego. Organizacja przestępcza stosowała przy tym według śledczych typowe mafijne metody, włącznie z zastraszaniem i wymuszeniami. Aresztowano ponad 40 osób, a śledztwem objęto łącznie 100, wśród nich byłego burmistrza Gianniego Alemanno, podejrzanego o powiązania z tą grupą.
W związku z próbą zniszczenia Cudownego Obrazu Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, wydał zarządzenie, aby we wszystkich kościołach archidiecezji częstochowskiej w niedzielę 16 grudnia, po głównej Mszy św., odprawione zostały nabożeństwa ekspiacyjne.
- Ojciec Święty Benedykt XVI w dniu 12 września tego roku mówił do nas słowa, które dzisiaj stały się bardzo aktualne: „Często w obliczu zła mamy poczucie, że nic nie jesteśmy w stanie zrobić, ale to właśnie nasza modlitwa jest pierwszą i najskuteczniejszą odpowiedzią jaką możemy dać i która umacnia nasz codzienny wysiłek, by chronić dobro”- pisze abp Wacław Depo.
Podczas nabożeństw ekspiacyjnych ma zostać odmówiony akt wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu NMP i mają być odśpiewane suplikacje.
Przypomnijmy, że do zbezczeszczenia Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w sanktuarium na Jasnej Górze doszło 9 grudnia. Po porannej Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu mężczyzna rzucił w niego farbą. Obraz chroniony jest szybą, więc sama ikona nie uległa uszkodzeniu. Sprawcą tego czynu był 58-letni mieszkaniec Świdnicy.
W niedzielę, 21 grudnia ok. godz. 23:00 zmarł ks. Henryk Matuszak. Kapłan ten miał 73 lata życia i 43 lata kapłaństwa. W ostatnich latach był proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach.
Kapłan urodził się 5 maja 1957 roku w Sławie Śląskiej [diecezja zielonogórsko-gorzowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1982 roku. Po święceniach kapłańskich został skierowany jako wikariusz do parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu - Poniatowie [1982-1984]. Był wikariuszem także w parafii pw. św. Michała Archanioła w Koskowicach [1984-1986]; parafii pw. św. Michała Archanioła w Bystrzycy Kłodzkiej [1986-1988] oraz w parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [1988-1992]. W 1992 roku został ustanowiony proboszczem parafii Nawiedzenia NMP w Domaniowie. Był tam do roku 2007, kiedy został przeniesiony do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Luboszycach. Od 2011 roku był proboszczem w parafii św. Mikołaja w Pęgowie. Pełnił tam posługę do 2016 roku, gdyż wtedy został proboszczem parafii Narodzenia NMP w Wierzchowicach. Ksiądz Henryk Matuszak, po ciężkiej chorobie, zmarł 21 grudnia 2025 roku.
Rose Docherty, 75-letnia babcia zatrzymana przez szkocką policję
Chrześcijańska babcia Rose Docherty została aresztowana i oskarżona o trzymanie transparentu z napisem „Przymus to przestępstwo, jesteśmy tu, żeby rozmawiać, tylko jeśli chcesz” w odległości 200 m od szpitala w Glasgow - podaje portal Alliance Defending Freedom International - globalnej organizacji prawniczej, działającej na rzecz obrony praw człowieka.
Rose Docherty 19 grudnia stanęła przed sądem po oskarżeniu o trzymanie transparentu w odległości 200 m od Szpitala Uniwersyteckiego Queen Elizabeth w Glasgow, z napisem:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.