Reklama

Święci i błogosławieni

Bohater swojego ludu

O kim mowa? Oczywiście, o św. Mikołaju, biskupie Miry (ok. 270 – ok. 352), którego wspominamy 6 grudnia. Dlaczego bohater? Aby poznać odpowiedź, trzeba po prostu przeczytać awizowany tekst

Niedziela Ogólnopolska 49/2017, str. 10

[ TEMATY ]

Mikołaj

św. Mikołaj

TER

Św. Mikołaj, patron kościoła

Św. Mikołaj, patron kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobrze, nie będę zbyt długo trzymał Państwa w niepewności, choć bezspornych informacji nt. naszego świętego mamy naprawdę niewiele. Niemniej jednak to właśnie św. Mikołaj doczekał się multum biograficznych tekstów, przedstawień w sztuce, kościołów i kaplic noszących jego wezwanie, a także – a może przede wszystkim – pięknej tradycji wzajemnego obdarowywania się różnorakimi prezentami. Można powiedzieć, że w jakimś sensie każdy z nas był, jest bądź będzie Mikołajem – zapewne nie od razu świętym, ale niech chociaż tyle wystarczy na początek.

Św. Mikołaj to bohater swojego ludu. Jego imię wywodzi się z języka greckiego i jest połączeniem dwóch słów: „Nike” – zwycięstwo oraz „Laos” – lud. Cóż zatem oznacza? Bohatera, który odniósł zwycięstwo dla swojego ludu, a w skrócie – bohatera ludu. I tak było, jego życiorys obfituje bowiem w wydarzenia, które świadczą o jego wrażliwości na potrzeby innych. Miał np. pomóc w wyjściu za mąż trzem córkom niezbyt bogatego szlachcica, któremu podrzucił pieniądze na ich posag, jako zaś biskup Miry (obecnie Demre w południowej Turcji) dokonywał cudów, wskrzeszając trzech ludzi czy ratując rybaków od utonięcia podczas potężnej burzy. Uzyskał też od cesarza Konstantyna I Wielkiego ułaskawienie od kary śmierci dla trzech chłopaków itd. Był więc prawdziwym bohaterem i wzorem do naśladowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Św. Mikołaj był osobą pobożną, o nieprzeciętnym intelekcie, którym zabłysnął m.in. w czasie pierwszego soboru powszechnego w Nicei (325 r.), w którym brał udział i podczas którego potępiono arianizm zaprzeczający równości i jedności Osób Trójcy Przenajświętszej. Potomni bardzo go szanowali, czego wyrazem było m.in. fundowanie ku jego czci okazałych bazylik, jak np. tej w Konstantynopolu. W samej tylko Polsce jest ok. 350 kościołów noszących jego wezwanie. Jego relikwie spoczywają we włoskim Bari, a najstarszy wizerunek znajduje się w jednym z kościołów Bejrutu.

Wstawiennictwa św. Mikołaja przyzywa się praktycznie we wszystkich sytuacjach. I tak czczą go: bednarze, cukiernicy, dzieci, flisacy, więźniowie i jeńcy, kupcy, marynarze, młynarze, notariusze, panny, piekarze, pielgrzymi, piwowarzy, podróżni, rybacy, sędziowie, studenci i żeglarze. Uff... Słowem – to uniwersalny orędownik i na dodatek patron: Grecji, Rusi, Antwerpii, Berlina, Miry, Moskwy i Nowogrodu.

Sztuka ukazuje go zazwyczaj w stroju biskupim, wyróżniają go zaś m.in. następujące atrybuty: anioł z mitrą, chleb, troje dzieci, pastorał, trzy złote kule, księga, kotwica, sakiewka z pieniędzmi, okręt czy wreszcie worek prezentów.

A propos prezentów – może warto stać się jednym z nich, może warto stać się w tych dniach szczególnym bohaterem swojego domu, rodziny. Może warto stać się darem dla tych, których na co dzień nie zauważamy. Św. Mikołaj na pewno byłby z nas wtedy bardzo dumny.

2017-11-29 09:42

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mikołaj dla Afryki

[ TEMATY ]

misje

św. Mikołaj

Caritas Diecezji Zielonogórsko‑Gorzowskiej

Szkolne Koło Caritas

ks. Damian Wierzbicki

Szkolne Koło Caritas z Rzepina co roku organizuje akcję Mikołaj dla Afryki

Szkolne Koło Caritas z Rzepina co roku organizuje akcję Mikołaj dla Afryki

W dniu świętego Mikołaja dzieci i młodzież z Rzepina pomagały misjom.

6 grudnia to w Zespole Szkół w Rzepinie dzień, w którym Szkolne Koło Caritas prowadzi akcję Mikołaj dla Afryki. - Szkolne Koło Caritas zbiera pieniądze na misje w Sierra Leone. Młodzież korzysta z kiermaszu ciast, popcornu, waty cukrowej oraz spotyka się z Siostrą Laurą, która przez kilka lat pracowała na misji, a dziś przyjechała spotkać się z uczniami w Rzepinie i podziękować za wsparcie – mówi ks. Damian Wierzbicki, który wraz z opiekunką koła Anną Polińską koordynował akcję.
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Wyrazy uznania i wdzięczności dla katechetów

2025-11-20 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

W kaplicy sióstr ze Zgromadzenia Maryi Niepokalanej obecni byli katecheci, którzy otrzymali listy gratulacyjne. Mszy świętej przewodniczył ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej.

Spośród nauczycieli, którzy przyjechali na wrocławski Ostrów Tumski, byli zarówno uczący w szkole, jak i ci, którzy zakończyli nauczanie katechezy. Podczas homilii ks. Froniewski podkreślił, znaczenie bycia nauczycielem oraz wskazał, że był nim też sam Jezusa. - Bycie nauczycielem i tak jak Jezus nauczycielem wiary to wielkie zadanie. Dziś chcemy was nagrodzić za wasz trud katechetyczny - mówił kapłan dodając:- Bardzo wielu Katechetów czuje się niedocenionych zarówno przed kolegów i koleżanki nauczycieli czy samych uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję