Reklama

Niedziela Łódzka

Nasi kochani dziadkowie

Konflikt pokoleń to temat „stary jak świat”. Różnice poglądów, zdań różnią starszych z młodszymi. Bogactwem tych pierwszych jest doświadczenie, skarbem tych drugich otwartość na nowość. Co powinno cechować te, niejednokrotnie trudne, wzajemne relacje?

Niedziela łódzka 4/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Dzień Babci

Dzień Dziadka

Archiwum rodziny Kamińskich

Najważniejsze, by zachować ciągłość katolickiego dziedzictwa

Najważniejsze, by zachować ciągłość katolickiego dziedzictwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Jezus jako prawdziwy Bóg i równie prawdziwy człowiek miał swoich dziadków. Biblia milczy na ich temat. O świętych Joachimie i Annie cokolwiek mówią nam jednak teksty napisane na początku chrześcijaństwa: apokryfy. Nie zostały one włączone do kanonu Pisma Świętego, ale obok opisów legendarnych, baśniowych, zmyślonych zawierają też informacje zupełnie prawdziwe, które przyjęła Tradycja Kościoła.

Mimo to nie wiemy bezpośrednio nic o tym, jak Jezus traktował swoich dziadków – w jaki sposób się z nimi witał, czy robił im psikusy czy niespodzianki, jak często się z nimi widywał, czy się z nimi we wszystkim zgadzał itd. Wiemy jednak, że jako najdoskonalszy człowiek, będący miłością w najgłębszej swej istocie, głoszący ją i żyjący nią na co dzień, na pewno bardzo kochał swoich dziadków. I zapewne tę miłość im okazywał. W jaki sposób? O to będziemy mogli zapytać Jego samego albo Jego dziadków bezpośrednio, jak już znajdziemy się w niebie – kiedy dobry Bóg w końcu stwierdzi, że na naszą miarę już lepiej i więcej kochać tu na ziemi nie będziemy i nas do siebie zawoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tę Jezusową miłość do Joachima i Anny z pewnością można określić m.in. jako szacunek. Słownik Języka Polskiego podaje, że szacunek to „stosunek do osób lub rzeczy uważanych za wartościowe i godne uznania”. Kochać to szanować. A szanować to uznawać za wartościowe.

Reklama

Jeszcze jakiś czas temu szacunek do osób starszych był normą. Dziś – zależy w jakim środowisku. Wiele osób, oddalając się od Boga świadomie, wybierając totalnie światowy, przeciwny Bogu sposób myślenia i życia, traci wartości, traci kręgosłup moralny. Bez kręgosłupa się nie da. Taki ktoś „rozwartościowuje się”. Tymczasem katolicki sposób wartościowania zabezpiecza każdą osobę przed utratą miłości i szacunku ze strony innych osób.

Tym bardziej osoby starsze są warte szacunku. Byli wcześniej od nas. Zrodzili naszych rodziców, pomagali im w wychowaniu nas. Bez nich nas by nie było. Są doświadczeni, mądrzy życiowo, wiele widzieli, wiele przeżyli. A co, jeśli wszystko, co im zasługujemy, to zrodzenie naszych rodziców? Co, jeśli świadomie próbują utracić wszelką godność i wartość, jeśli naprawdę się o to starają? „Patrz: punkt 1”. W oczach Bożych każdy zasługuje na szacunek, przynajmniej ten podstawowy. Tymczasem może jednak moi dziadkowie rzeczywiście zasługują na wyjątkowy szacunek? Doceń, podziękuj, korzystaj z ich mądrości i obecności – póki chcą obdarowywać. Póki są.

Aby wzajemne relacje były dobre, warto też, aby miłość i szacunek były wzajemne – aby także osoby starsze szanowały te młodsze. Często pewnie młodsi nie zasługują na taką miłość. Ale im człowiek starszy, tym chyba bardziej wezywany do miłości, którą kochał Jezus i którą uczy nas kochać wszystkich. To jest miłość, którą kocha Bóg. Uczmy się więc tej miłości.

2021-01-20 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezastąpieni

Naszym zadaniem jest ich wspierać, towarzyszyć i dużo się za nich modlić – stwierdza Stanisława, babcia sześciorga wnucząt.

Z okazji zbliżającego się święta Dnia Babci i Dziadka zapytałam, jak dzisiaj są postrzegani seniorzy, czy są w społeczeństwie potrzebni?
CZYTAJ DALEJ

Nie wystarczy tylko modlić się do Boga. Co jeszcze?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 21. 24-27.

Czwartek, 4 grudnia. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Damasceńskiego, prezbitera i doktora Kościoła albo wspomnienie św. Barbary, dziewicy i męczennicy
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję