Reklama

Edytorial

Edytorial

Spadkobiercy

Jaki wniosek możemy wyciągnąć z bitwy o Monte Cassino po 80 latach? Dla mnie jest nim heroiczne poświęcenie żołnierzy 2. Korpusu Polskiego i ich dowódcy.

Niedziela Ogólnopolska 20/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Wielkie czyny nie zdarzają się przypadkiem. Są owocem wielkiej cierpliwości i nieugiętej woli. To jedna z tych życiowych zasad, którą praktykują prawdziwi przywódcy. Tacy, którzy muszą znieść i wytrzymać więcej niż ci, którym przewodzą. Takim dowódcą bez wątpienia był jeden z najsłynniejszych polskich oficerów – gen. Władysław Anders. W 80. rocznicę bitwy o Monte Cassino, uznawanej za największą lądową bitwę w Europie, o swoim bohaterskim ojcu opowiada jego córka Anna Maria Anders (s. 13-15). Kim był człowiek, za którym żołnierze szli w bój bez chwili zawahania? Jakimi wartościami się kierował? „Trzy słowa: Bóg – Honor – Ojczyzna nie były dla taty pustym hasłem. To było jego życie. On żył tymi wartościami na co dzień” – wspomina w wywiadzie dla Niedzieli pani ambasador RP we Włoszech. A zatem wielkie czyny są owocem nie tylko wspomnianej już wytrwałości i nieugiętej woli, ale również wiary w Boga. Generał Anders, jako wytrawny dowódca, potrafił wzbudzać w swoich żołnierzach wiarę – tę religijną i tę w zwycięstwo. Relacje żołnierzy 2. Korpusu Polskiego przytaczane przez Jana Józefa Kasprzyka potwierdzają ogromną wiarę w zwycięstwo podkomendnych generała, która przewyższała naturalny w sytuacji bojowej strach. Swój szlak zaczynali jako armia cudem ocalonych z sowieckiego piekła niewolników, by pod koniec wojny stać się armią zwycięzców, bez których niemożliwy byłby sukces aliancki podczas II wojny światowej (s. 11-12).

Gdy czytam relacje uczestników tamtych wydarzeń sprzed 80 lat, staram się wyobrazić sobie, czego ci dzielni andersowcy musieli doświadczyć, przez co musieli przejść – od sowieckiego, niewolniczego losu zesłańców, odczuwających wielkie pragnienie wolności, po zwycięstwo, choć gorzkie i krótkie. I wreszcie – jak ogromna była ich wiara, że kiedyś dopiszą „ostatni rozdział”; że Polska odzyska niepodległość. Przy okazji takich rocznic uświadamiamy sobie, że my, naród, opieramy swoje trwanie na doświadczeniach dziejowych i czerpiemy, a przynajmniej powinniśmy czerpać z nich mądrość. Jan Paweł II powiedział: „Z pewnością nasze dziedzictwo jest wielkie, ale jest i trudne. Musimy je wciąż na nowo odkrywać, pogłębiać, żyć nim, przekazywać je tym, którzy przyjdą po nas”. Być świadomym swego dziedzictwa i być za nie odpowiedzialnym to zadanie wynikające z naszej patriotycznej postawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W patriotyzmie chodzi nie tylko o to, by dobrze znać historię swojego narodu czy pielęgnować symbole narodowe, ale trzeba być tego dziedzictwa świadomym i brać za nie odpowiedzialność. Szacunek dla narodowej przeszłości angażuje w teraźniejszość, która w duchu patriotyzmu ma decydować o tym, jacy jesteśmy i jakimi kierujemy się wartościami. Jesteśmy bowiem spadkobiercami konkretnego, bardzo bogatego dziedzictwa. Bezcennego, bo okupionego ofiarami złożonymi w imię naszej trudnej wolności. To dziedzictwo trzeba dziś przyjąć i zanieść w przyszłość. A to oznacza także konieczność zmierzenia się z warunkami, w jakich przyszło nam żyć.

Wspólna historia buduje w narodzie unikalne więzi, które łączą przeszłe pokolenia z obecnymi. Są niczym korzenie wielkiego drzewa – sięgają wiedzy i doświadczeń minionych pokoleń dla pożytku współczesnych. Trzymanie się tego, co było, i stopniowe dodawanie do tego czegoś nowego jest normalnym zjawiskiem we wszystkich dziedzinach życia. Tę życiową prawdę, często dzisiaj zaprzepaszczaną, najpełniej przyswaja się w rodzinie, w której każdy jest złączony z przeszłością przez starsze pokolenia, a z teraźniejszością i przyszłością przez rodziców i tych, którzy dopiero przychodzą na świat.

Z przeszłości trzeba wyciągać wnioski dla budowania dobrej przyszłości. Uda się to wtedy, gdy będziemy mocno osadzeni w przeszłości i równie mocno zaangażowani w budowanie przyszłości. Dopiero taka postawa gwarantuje harmonijny rozwój. Jaki wniosek możemy więc wyciągnąć z bitwy o Monte Cassino po 80 latach? Dla mnie jest nim heroiczne poświęcenie żołnierzy 2. Korpusu Polskiego i ich dowódcy. Wierzę bowiem, że marzenia stają się rzeczywistością właśnie dzięki poświęceniu. Generał Anders był tego najlepszym przykładem.

2024-05-14 13:38

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z dala od diabła...

Niedziela Ogólnopolska 13/2021, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Na polu walki z pokusami nigdy nie jesteśmy sami, mamy przecież sakramenty.

Czy życie bez pokus jest w ogóle możliwe, skoro są one niemal wszędzie? Czyhają przecież na nas niemal na każdym kroku, w tysiącach zwyczajnych sytuacji. Czy jednak pokusa to już grzech? I czy za każdym grzechem stoi diabeł? Zastanawiałem się, na ile współczesny świat interesują odpowiedzi na powyższe pytania, ale niedawne kolegium redakcyjne rozwiało moje wątpliwości. Są to bowiem pytania z gatunku podstawowych, które nigdy nie tracą na aktualności. Zarówno dobro, jak i zło towarzyszą nam przez całe życie, a pokusy są jego częścią. Istotną kwestią jest natomiast radzenie sobie z nimi, zwłaszcza gdy chcemy żyć w łasce i bliskości Boga.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Protest górników. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników Silesii

2025-12-29 19:36

[ TEMATY ]

porozumienie

pracownicy

protest górników

Silesia

Adobe Stock

Transport węgla kamiennego

Transport węgla kamiennego

Porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia podpisano w poniedziałek po południu w Katowicach. Rozmowy odbywały się w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników.

Porozumienie zawiera m.in. z jednej strony gwarancje alokacji dla pracowników spółki PG Silesia - w razie jej upadłości lub likwidacji - do innych zakładów, a z drugiej strony deklarację właściciela dot. dalszej pracy kopalni w ramach dzierżawy jej majątku. Strona rządowa zadeklarowała nowelizację ustawy górniczej, w kierunku objęcia przewidywanymi przez nią osłonami dla pracowników spółek z udziałem Skarbu Państwa także zatrudnionych w prywatnym PG Silesia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję