Reklama

Polska

Prowincjał krakowskich franciszkanów: misja matki nigdy się nie kończy

Wtorkowej Mszy św. z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, którą transmitowała Telewizja Polska, przewodniczył o. dr Marian Gołąb OFMConv. - Misja matki zaczyna się z chwilą poczęcia dziecka, ale nigdy się nie kończy - powiedział w homilii prowincjał krakowskich franciszkanów.

[ TEMATY ]

matka

Dzień Matki

nadezhda1906/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakonnik zauważył, że w Dniu Matki trzeba szczególnie wyrazić mamom pamięć, bliskość i wdzięczność. Wspomniał przy tym swoją własną mamę, która ma już 89 lat.

W czasie naszej ostatniej rozmowy, zresztą za każdym razem tak jest, żywo interesowała się tym, co u mnie słychać i tym, co dzieje się u innych braci, z którymi mam kontakt, oraz ich rodzinami. Gdy żegnaliśmy się, pokazała mi różaniec, który trzyma ciągle w ręku, w dzień i w nocy, nieustannie modląc się za swoich synów i ich rodziny - opisał, zaznaczając, że właśnie wtedy uświadomił sobie istotną rzecz na temat macierzyństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misja matki zaczyna się z chwilą poczęcia dziecka, ale nigdy się nie kończy. Ona przedłuża się nawet na wieczność - podkreślił. Zastanawiał się też czy szczęśliwa może być matka w niebie, w którym nie ma jej dzieci. - Dziękujmy naszym mamom za dar życia, ale i za ich troskę o to, abyśmy poznali Boga i nie utracili łaski wiary – zachęcił.

Reklama

Duchowny wskazał w homilii również, że pandemia sprawiła, że ludzie zobaczyli swoją bezradność i  kruchość życia na ziemi. - W takiej sytuacji czymś zwyczajnym dla człowieka wierzącego jest pytanie o życie wieczne. Doświadczenie nieba zaczyna się już w czasie ziemskiego życia. Im bardziej poznajemy Ojca Niebieskiego, im bliższy staje się nam Jezus Chrystus, tym więcej nieba w naszym sercu, tym bliżej nam do życia wiecznego – nauczał.

Kaznodzieja stwierdził, że człowiek wierzący na pewno boi się mniej. - Poznanie Boga i ukochanie Go jest najskuteczniejszą tarczą antykryzysową całego życia i najlepszą szczepionką chroniącą przed śmiertelnym wirusem grzechu, utratą poczucia bezpieczeństwa i nadziei. Ten, kto zdążył poznać Jezusa Chrystusa to człowiek, którego szczęściem nie jest w stanie zachwiać żadna pandemia – podkreślił.

Na zakończenie o. Gołąb złożył życzenia wszystkim kobietom: - Najświętsza Maryja Panna, najwspanialsza z Matek niech nieustannie oręduje przed tronem Boga za wszystkimi kobietami, a szczególnie za tymi, które otworzyły się na dar macierzyństwa.

2020-05-26 19:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sprawa profanacji Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze umorzona

Częstochowski sąd na wniosek prokuratury umorzył sprawę Jerzego D., który 9 grudnia 2012 r. dokonał profanacji Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. Sąd w poniedziałek 13 maja zdecydował o przymusowym umieszczeniu 58-letniego mieszkańca Świdnicy w zamkniętym oddziale szpitala psychiatrycznego. Decyzja jest nieprawomocna. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Jerzy D. był poddany obserwacji w Areszcie Śledczym w Krakowie. Psychiatrzy uznali, że 58-latek miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i kierowania swoim postępowaniem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Z Górna i Wólki do Rzymu

2025-11-03 20:50

Ks. Stanisław Szwanenfeld

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

„Pielgrzymka zawsze była ważnym wydarzeniem w życiu chrześcijan /…/ jest ona symbolem wędrówki człowieka wierzącego śladami Odkupiciela” – te słowa wypowiedziane przez ks. Mirosława Juchno usłyszeliśmy podczas mszy św. w Grazu - kończącej nasze pielgrzymowanie nadziei w Roku Jubileuszowym śladami Świętych w Rzymie.

W nocy z czwartku na piątek 10 października mszą św. odprawioną w Górnie rozpoczęło się nasze pielgrzymowanie do Rzymu. Umocnieni błogosławieństwem Pasterza Diecezji JE ks. biskupa Jana Wątroby wyruszyliśmy jako przedstawiciele dekanatu sokołowskiego w drogę: Padwa, Asyż, Casia, Rzym, Watykan, Monte Cassino, Monte Sant’Angelo, San Giovanni Rotondo i Loreto – 8 dni umacniania wiary i nadziei podczas rekolekcji w drodze. 58 osób z dekanatu sokołowskiego: Górna, Wólki Niedźwiedzkiej, Łowiska, Sokołowa pod przewodnictwem pilota - przewodnika p. Bartosza Korczyńskiego i pod duchową opieką ks. dziekana Tomasza Kozickiego i ks. Stanisława Szwanenfelda wyruszyliśmy w drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję