Reklama

Nie bójmy się laboratorium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Podobno w Polsce żyje najwięcej hipochondryków, a więc ludzi, którzy przesadnie dbają o zdrowie i są święcie przekonani o swoich poważnych chorobach, które ostatecznie okazują się jednak urojeniem. Niestety, wydaje się, że prawda jest nieco inna. Kondycja służby zdrowia w naszym kraju w dalszym ciągu pozostawia wiele do życzenia. Szczególny niepokój powinien towarzyszyć mieszkańcom małych miejscowości, często bardzo odległych od szpitali czy przychodni. Dla nich decyzja o pójściu do lekarza wiąże się z prawdziwą wyprawą: muszą znaleźć nie tylko czas, ale nierzadko i transport, co w przypadku ludzi starszych skutecznie komplikuje ich życie. Zatem nie hipochondrycy stanowią najliczniejszą grupę w naszym społeczeństwie, ale raczej ludzie, którzy stronią od lekarza i badań. Często jedyną szansą wykrycia chorób, które nie dają objawów, i odpowiedniego zareagowania są badania laboratoryjne. Umożliwiają one w wielu przypadkach zapalenie czerwonej lampki, która staje się alarmowym sygnałem.
Zwykle to lekarze kierują nas do laboratorium i z taką procedurą zdążyliśmy się oswoić. Jeśli jednak wizyta w przychodni oznacza dla kogoś udrękę, bo ośrodek zdrowia mieści się daleko od domu, warto zainwestować zaledwie kilka złotych, by samemu w prywatnym laboratorium poprosić o zrobienie stosownych analiz. Porównanie wyników z podanymi normami pomoże nam w odpowiedzi na pytanie o aktualną kondycję naszego zdrowia. Z jednej strony otrzymamy jasny sygnał, że jeśli coś niedobrego dzieje się z naszym organizmem, to powinniśmy zgłosić się do lekarza. Z drugiej strony, posiadając podstawową wiedzę o swoim organizmie, stajemy się partnerami lekarzy w dialogu na temat ewentualnego leczenia. Należy jednak pamiętać, że nie każde odchylenie od normy musi koniecznie oznaczać chorobę. Zwykłe zmęczenie, a czasem indywidualne uwarunkowania (tzw. nietypowa uroda) mogą być bezpośrednią przyczyną wzrostu czy niedoboru niektórych wskaźników. W każdym razie - niezależnie od takich czy innych rezultatów - badania laboratoryjne powinny wejść nam w krew, czyli stać się niemal rutynowym postępowaniem w rocznym kalendarzu naszych obowiązków.

Odczyn opadania krwinek czerwonych (OB)

Odczyn Biernackiego lub opad Biernackiego albo opadanie krwinek (w skrócie znany jako OB) jest to pomiar szybkości opadania krwinek czerwonych w niekrzepnącej krwi (z dodatkiem cytrynianu sodu) w pionowo ustawionych pipetach zaopatrzonych w podziałkę milimetrową, za pomocą której odczytuje się wysokość słupka erytrocytów po 1 godzinie. Badanie to opiera się na odkrytym i opisanym w 1894 r. przez polskiego neurologa i hematologa Edmunda Biernackiego zjawisku powolnego opadania krwinek we krwi u osób zdrowych, a szybkiego w przypadku niektórych chorób. Szybkość ta - o czym warto pamiętać - zmienia się także w zależności od wieku i płci.
W warunkach prawidłowych szybkość opadania krwinek czerwonych wynosi:
- dla kobiet - po 1 godzinie:
6-11 mm, po 2 godzinach:
6-20 mm;
- dla mężczyzn - po 1 godzinie:
3-8 mm, po 2 godzinach: 5-18 mm
Odczyn Biernackiego jest badaniem nieprecyzyjnym i nieswoistym, tzn., że nie jest typowe dla jakiegoś określonego schorzenia. Chorobami powodującymi przekroczenie norm (czyli tzw. przyspieszenie OB) mogą być:
- stany zapalne miejscowe lub uogólnione (infekcyjne i nieinfekcyjne),
- nowotwory,
- choroby rozrostowe krwi (np. białaczka),
- choroby autoimmunologiczne,
- ciąża i połóg
- inne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Morfologia krwi

Reklama

Krew składa się z komórek, które stanowią około 45 proc. jej objętości oraz z płynnego osocza (55 proc.). Krąży w całym organizmie w ilości ok. 5 litrów, zapewniając jego prawidłowe funkcjonowanie. Morfologia krwi obwodowej jest chyba najbardziej popularnym badaniem laboratoryjnym. Jeżeli czujemy się zaniepokojeni naszym stanem zdrowia, to zaczynamy najczęściej od morfologii.
Norma:
Krwinki białe: 4,0 - 10,0 tys./mm3
Krwinki czerwone:
4 - 5,4 mln/mm3 (kobiety)
4,7 - 6 mln/mm3 (mężczyźni)
Hemoglobina:
12 - 16 g/100ml (kobiety)
14 -18 g/100ml (mężczyźni)
Hematokryt:
0,370 - 0,5 (kobiety)
0,40 - 0,54 (mężczyźni)

Krwinki białe - leukocyty - WBC

Powszechnie znane jako komórki obronne naszego organizmu. Potrafią rozpoznawać wroga i zaalarmować układ immunologiczny, że potrzebna jest większa aktywność. Potrafią również same otaczać i pochłaniać obce elementy bezpośrednio, nie angażując układu odpornościowego.
Wyniki nieprawidłowe mogą świadczyć o: zakażeniu, zapaleniu, nowotworze, uszkodzeniu szpiku kostnego.

Krwinki czerwone - erytrocyty - RBC

Powstają w szpiku kostnym. Dzięki zawartości hemoglobiny posiadają czerwone zabarwienie i funkcję przenoszenia tlenu po całym organizmie.
Wyniki nieprawidłowe: niedokrwistość, zwiększenie wytwarzania krwinek w szpiku kostnym po nagłej utracie krwi, odwodnienie.

Hemoglobina - HGB

Znajduje się w erytrocytach, czyli czerwonych ciałkach krwi. Zapewnia prawidłowy transport tlenu w całym organizmie. Jest więc nośnikiem, bez którego tlen nie ma możliwości dotarcia do wszystkich zakamarków naszego serca i innych narządów. Osoby z niedokrwistością cierpią na kłopoty z pamięcią, bólami i kołataniem serca, szybko się męczą i są osłabione. Warunkiem koniecznym do zapewnienia wystarczającej produkcji hemoglobiny jest prawidłowa ilość żelaza.

Hematokryt - HCT

Informuje nas o objętości krwinek czerwonych. Na tej podstawie można ustalić, czy nasz organizm jest prawidłowo nawodniony czy też odwodniony, a co za tym idzie, czy krew nie staje się zbyt zagęszczona. Dowiadujemy się także, czy nie mamy niedokrwistości lub nadkrwistości (za duża liczba krwinek czerwonych we krwi). (M. K.)

Uwaga: Wszystkie wyniki badań laboratoryjnych winny być interpretowane w odniesieniu do normy laboratorium, w którym zostały wykonane.

(M.K.)
2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Narodzenie przyciąga coraz więcej Brytyjczyków do kościołów

2025-12-23 13:27

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Wielka Brytania

chrześcijanie

Vatican Media

Prawie połowa dorosłych Brytyjczyków planuje w tym roku udział w nabożeństwie bożonarodzeniowym. I nie chodzi tylko o wierzących. Święta stają się momentem spotkania – duchowego i bardzo ludzkiego.

Jak informuje serwis Zenit, nowe ogólnokrajowe badanie pokazuje wzrost religijnej aktywności Brytyjczyków w okresie świątecznym. 45 procent dorosłych deklaruje udział w nabożeństwie lub wydarzeniu religijnym związanym z Bożym Narodzeniem. Rok temu było to 40 procent. Wynik podważa tezę o nieuchronnym zaniku praktyk religijnych w brytyjskim społeczeństwie.
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję