Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Żyć Rokiem Wiary

Niedziela szczecińsko-kamieńska 44/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Rok Wiary

Ks. Maciej Staszak

Szczególnym znakiem Roku Wiary są trzy księgi

Szczególnym znakiem Roku Wiary są trzy księgi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem „Żyć Rokiem Wiary” Papieska Rada ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji opublikowała program duszpasterski. Odpowiada on zamysłowi Benedykta XVI. Jego celem jest syntetyczne ujęcie czterech wskazań dotyczących wiary: wyznawać, celebrować, przeżywać i modlić się. Dokument ten jest owocem wspólnej refleksji teologów, praktyków katechezy i proboszczów.
Program składa się z czterech części: katechetycznej (zagadnienia prawd wiary zawarte w Credo), wprowadzającej w celebrację sakramentów w ciągu roku liturgicznego, stanowiącej pomoc dla wspólnoty parafialnej w przeżywaniu Roku Wiary dzięki różnym inicjatywom, ukazującą wartość modlitwy osobistej i wspólnotowej. Dwa pierwsze rozdziały programu zawierają cykl katechez na temat wyznania wiary. Pierwszy rozdział rozważa sam temat wiary. Najpierw w aspekcie podmiotowym jako rozumne zawierzenie się człowieka Bogu, a następnie w aspekcie przedmiotowym jako przyjęcie objawienia Bożego, takiego, jakie manifestuje się w ekonomii zbawienia oraz w żywym przekazie z pokolenia na pokolenie. Drugi rozdział jest obszernym komentarzem podanym w postaci sześciu spotkań katechetycznych zaproponowanych na kluczowe okresy roku duszpasterskiego. Mają one dotyczyć podstawowych artykułów wyznania wiary.
Dokument zachęca, by przez najbliższy rok przewodziło pytanie Jezusa - „A wy za kogo Mnie uważacie?” i zdecydowana odpowiedź Szymona - „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (Mt 16,13-16). Z tej bowiem odpowiedzi, a zwłaszcza z tej świadomości, która z pewnością odnosi się do historycznych wydarzeń, kiedy narodził się, żył, umarł i wskrzeszony został Jezus z Nazaretu - zrodziła się chrześcijańska wiara. Gdyby po śmierci ostatniego Apostoła żywotna już wówczas wspólnota wierzących w Chrystusa nie wiedziała o tym pytaniu i gdyby nie osadziła na nim swojej egzystencji, z pewnością nie dokonałby się ten nagły i konsekwentny wzrost ruchu zwanego chrześcijaństwem, który trwa do naszych czasów. Wspólnota powstała zgodnie z zamiarem Chrystusa i przyjęła nazwę Eklezji, czyli Kościoła, co oznacza zgromadzenie wielu w jedności.
Zostaliśmy więc zaproszeni i zachęceni do bardziej zaangażowanego uwzględnienia w naszym życiu wiary, by ją wyjaśniać i ożywiać, obwieszczać jej prostotę, odkrywać ponownie. Katechizm ukazuje, że wiara dojrzała to: wiara wyznawana, celebrowana, przeżywana i wyrażana w modlitwie. Jedna i ta sama wiara przyjmuje Boga, który się objawia, a jednocześnie celebruje Jego obecność w swoich sakramentach. Katechizm Kościoła Katolickiego rozróżnia i omawia w przejrzysty sposób siedem sakramentów przedstawionych w trzech częściach: sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego (chrzest, bierzmowanie, Eucharystia), sakramenty uzdrowienia (pojednania i namaszczenia chorych) i sakramenty w służbie wspólnoty (kapłaństwo i małżeństwo). Katecheza na temat poszczególnych sakramentów - jak zaznacza program - w Roku Wiary może być bardzo pożyteczna dla zrozumienia głębokiego związku między tym, co Kościół wyznaje, i tym, co mamy pojąć, a co jest już obecne w sakramencie. Stają się one prawdziwym wsparciem dla wyznawania wiary i świadectwa.
Wspólnota chrześcijańska od zawsze starała się podawać światu racje własnej wiary i nadziei, głosząc Ewangelię. W każdym czasie i w dowolnym środowisku społeczno-kulturalnym chrześcijanin powołany jest do głoszenia nadziei, która w nim jest, do deklarowania racji tego, w co wierzy, do przedstawiania siebie samego i swojej wiary bez kompleksów i fałszywego wstydu w całości i jasno, czyli bez uszczerbku dla prawdy. Dokument Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji proponuje refleksje i metody duszpasterskie, by wiara stała się wartością dla wszystkich, a uczniowie Jezusa w coraz większym stopniu przekazywali ten zdumiewający dar. Program zachęca, by w Roku Wiary wierni odbyli pielgrzymkę na przykład do Stolicy Piotrowej, aby tam wyznać wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego w zjednoczeniu z Papieżem, czy też do Ziemi Świętej - miejsca, które jako pierwsze ujrzało obecnego Jezusa Zbawiciela i Jego Matkę Maryję (zob. Żyć Rokiem Wiary. Program duszpasterski, s. 140-141).
Ostatnia część dokumentu krótko podejmuje temat modlitwy osobistej. Do celów Roku Wiary należy znajomość treści, które składają się na misterium, w które człowiek wierzy. Wyznanie wiary stanowi syntezę posługi wiary. Dlatego też Credo powinno stać się codzienną modlitwą każdego wierzącego. Program po prezentacji wartości modlitwy motywuje praktyką pierwszych wieków historii Kościoła. Propozycje celebracji inspirowane dawną kościelną praktyką katechumenalną, których centrum stanowi Credo, kończą dokument Papieskiej Rady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Rok Wiary (1)

W liście apostolskim „Porta Fidei” Ojciec Święty Benedykt XVI zapowiada Rok Wiary, który rozpoczął się w całym Kościele 11 października br., w 50. rocznicę otwarcia Soboru Watykańskiego II, a zakończy się 24 listopada 2013 r. w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. „Rok Wiary jest zachętą do autentycznego i nowego nawrócenia się do Pana jedynego Zbawiciela świata... Zwłaszcza w tym roku każdy wierzący powinien ponownie odkryć treść wiary, którą wyznaje, celebruje, przeżywa, przemadla, i zastanowić się nad samym aktem wiary” (Porta Fidei, p. 9, www.vatican.va). Wchodząc w ten czas rozważań, modlitwy i umacniania więzi z Bogiem należy przyjrzeć się własnej wierze i temu wszystkiemu, co wynika z przynależności do Kościoła. Dlaczego wierzę? Spotykamy przecież na co dzień także ludzi niewierzących w Boga, niektórzy z nich są nawet szlachetni i dobrzy, wielu jest też takich, którzy zieją nienawiścią do wszystkiego, co jest inne i z nimi nie związane. Odpowiedzmy sobie na pytanie - dlaczego ja wierzę? Czy to tylko kwestia tego, że wierzyli dziadkowie i rodzice? A może dlatego, że np. podczas wojny ktoś został cudownie, w niezwykły sposób ocalony, gdy inni zginęli? Takich pytań można postawić bardzo wiele, będą też różne odpowiedzi. Wiara nie jest dziełem tylko samego człowieka, ale przede wszystkim Bożym darem. To Bóg, który jest Miłością objawia się człowiekowi i zaprasza go do relacji osobowych ze Sobą. Gdy te relacje zostaną nawiązane On nieskończony, wieczny i kochający oddaje się do naszej dyspozycji, obdarza nas tym wszystkim, co sam posiada. To On wysyła „zaproszenie”, które trafia do nas różnymi drogami. „Wiara jest aktem osobowym, wolną odpowiedzią człowieka na inicjatywę Boga, który się objawia... Nikt nie dał wiary samemu sobie, tak jak nikt nie dał sam sobie życia” (KKK). Każde zaproszenie najprościej można wysłać pocztą, można też wysłać przez posłańca, albo w jakiś inny sposób. Taką „Bożą pocztą” jest Kościół, któremu Bóg powierzył cały depozyt wiary. Kościół ma obowiązek pilnowania tego depozytu, ale ma też obowiązek udzielania go wszystkim, którzy o to poproszą. „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19). W przedsoborowej liturgii chrzcielnej, na samym jej początku, kapłan stawiał pytania: „Czego żądasz od Kościoła Bożego?”. Odpowiadano: „Wiary”. „Co ci daje wiara?” - „Życie wieczne”. Zaproszenia można różnie potraktować. Jedne przyjmujemy z zadowoleniem, np. na sylwestrowy bal lub na wesele. Wtedy panie szykują piękne stroje a panowie zrobią wszystko, by dobrze się bawić. Można też zaproszenie zlekceważyć, po prostu wyrzucić do kosza i o nim zapomnieć. Bywają także zaproszenia dostarczone bardzo późno, albo zagubione. Wszystkie Boże zaproszenia są wysłane w podobny sposób, ale ich realizacja jest nieco odmienna z powodu różnych warunków i okoliczności. Nie wszyscy ludzie mieli takie szczęście, aby od razu zostać obdarzonymi Bożą miłością, bo na tej drodze pojawiły się różne przeszkody obiektywne lub subiektywne. Z doświadczenia wiemy, że to zaproszenie bardzo szybko dociera do rodzin wierzących, które z radością przyjmują nowe życie i od razu decydują o chrzcie swego dziecka. Ze zwykłych zaproszeń korzystamy wówczas, gdy spodziewamy się np. dobrej zabawy, przyjaznej atmosfery itp. Po prostu ufamy zapraszającemu, że będzie fajnie, rozrywkowo itd. Przyjmując Boże zaproszenie także trzeba zaufać bezgranicznie Temu, który zaprasza. Nie ma wiary bez zaufania, bez oddania się do całkowitej dyspozycji, nawet w sytuacji, gdy nie wszystko rozumiemy. Jeśli ufamy np. lekarzowi, kierowcy autobusu czy bankom, to dlaczego nie mielibyśmy zaufać Bogu, który jest Miłością? Przykładem takiego zaufania jest Maryja. Ona znalazła się w dość trudnej sytuacji, gdy Anioł Gabriel oznajmił Jej, że zostanie Matką Jezusa, nie rozumiała do końca Bożego planu, ale zaufała Bogu mówiąc: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38). Im bardziej człowiek ufa Bogu, tym bardziej jest wierzący. Warto tu przypomnieć kazanie pewnego pastora w okolicach wodospadu Niagara, który obydwa brzegi rzeki połączył grubą stalową liną. W pewnym momencie zapytał licznie zebranych wiernych: Wierzycie, że mogę po tej linie przejść na drugą stronę? Wszyscy gromko odpowiedzieli: - Wierzymy! Potem przyprowadził zwykłą taczkę i znowu zadał pytanie: - Wierzycie, że mogę na tę taczkę posadzić człowieka i przetransportować go po linie na drugi brzeg? I tym razem zebrani odpowiedzieli, że wierzą. Następnie zaproponował, aby ktoś wsiadł do tej taczki i zechciał wraz z nim udać się na drugą stronę. Oczywiście, tym razem chętnych nie było. Wszyscy wierzyli, ale nikt nie zaufał. Nie przypadkowo „Ojcem wiary” nazywa się Abrahama. Bóg zażądał od niego porzucenia swego kraju, majątku, pozycji i zaproponował mu wędrówkę w nieznane. „Wyjdź z twej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci wskażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród...” (Rdz 12, 1). Jego sytuacja stała się jeszcze bardziej trudna, gdy Bóg zażądał, aby w ofierze złożył swego jedynego syna Izaaka, który przecież miał być ojcem narodu wybranego. „Chrześcijanin nigdy nie może uważać, że wiara jest sprawą prywatną… Wiara jest decyzją o tym, że żyje się z Nim. To bycie z Nim prowadzi do zrozumienia powodów, dla których się wierzy” (Porta Fidei).
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję